XII. ROZWAŻANIE NA GRUDZIEŃ 2023 r.
„Przyjdź Królestwo Twoje”
Adwent, to czas wielkiego oczekiwania na Chrystusa, na Jego narodzenie oraz na Jego wejście do naszego codziennego życia. W tym świętym okresie powinna dominować radosna nadzieja. Co o adwencie mówił i nauczał św. Jan Paweł II? Rozważmy kilka jego wypowiedzi.
„Okres ten zaczyna się w niedzielę po uroczystości Chrystusa Króla, obejmuje cztery niedziele. Od pierwszej niedzieli Adwentu do 16 grudnia akcentowany jest eschatologiczny charakter tego okresu, związany z życiem pośmiertnym, wiecznością. Nasze spojrzenie jest skierowane na powtórne przyjście Chrystusa i przygotowanie do spotkania z nim jako Sędzią. Druga część zaczyna się od 17 grudnia i kończy w Wigilię Narodzenia Pańskiego. Tutaj główny akcent liturgii jest położony na pierwsze, historyczne przyjście Chrystusa w Jego narodzeniu w Betlejem. Łączymy się z tymi wszystkimi pokoleniami ludzi z czasów Starego Testamentu, którzy przez wieki oczekiwali na przyjście Mesjasza. Punktem wspólnym wszystkich tekstów liturgii obydwu części są czytania z księgi proroka Izajasza. Obrazują one tęsknotę za wyczekiwanym Mesjaszem. Jest to czas Boży, darowany ludziom, aby ich czas i ich dzieła otworzyły się na wymiar wieczności. (św. Jan Paweł II, Rozważanie przed modlitwą «Anioł Pański», 29.11.1998 r.).
Oto refleksje św. Jana Pawła II na temat charakteru i symboliki okresu Adwentu: „W liturgii adwentowej nieustannie rozbrzmiewają wezwania do radosnego oczekiwania Mesjasza; pomaga nam ona zrozumieć w pełni wartość i znaczenie tajemnicy Bożego Narodzenia. To święto nie jest tylko upamiętnieniem historycznego wydarzenia, które przed dwoma tysiącami lat miało miejsce w małym miasteczku Judei. Konieczne jest raczej, byśmy zrozumieli, że całe nasze życie powinno być «adwentem», czujnym oczekiwaniem na ostateczne przyjście Chrystusa. Aby przygotować nasze serce na przyjęcie Pana, który — jak mówimy w «Credo» — pewnego dnia przyjdzie sądzić żywych i umarłych, musimy nauczyć się dostrzegać Jego obecność w wydarzeniach codziennego życia. Adwent jest więc, by tak powiedzieć, intensywnym przygotowaniem do przyjęcia w sposób zdecydowany Tego, który już przyszedł, który przyjdzie i który nieustannie przychodzi (Audiencja generalna, 18.12.2002 r.).
„Dlatego adwent jest synonimem nadziei: nie daremnym oczekiwaniem na jakiegoś bezosobowego boga, lecz konkretną i niezawodną ufnością w powrót Tego, który już raz do nas przyszedł, «Oblubieńca», który swoją krwią przypieczętował zawarte z ludzkością wieczne przymierze. Jest to nadzieja, która pobudza do czujności, cnoty wyróżniającej ten szczególny okres liturgiczny. Do czujności w modlitwie, ożywianej pełnym miłości oczekiwaniem; czujności wyrażającej się w dynamice konkretnej miłości, której towarzyszy. Z takimi uczuciami wspólnota chrześcijańska wchodzi w czas adwentu, zachowując duchową czujność, aby lepiej przyswoić sobie przesłanie słowa Bożego (św. Jan Paweł II, Rozważanie przed modlitwą «Anioł Pański», 02.12.2001 r.).
Nasz wielki rodak daje nam kilka wskazówek na owocne i pobożne przeżywanie adwentowego czasu przygotowania i pokuty:
- Poświęć się modlitwie. Przygotowanie się do przyjęcia Chrystusa wymaga przede wszystkim postawy intensywnej i ufnej modlitwy. Uczynienie Mu miejsca w naszych sercach wymaga pełnej powagi postawy nawrócenia się ku Jego miłości.
- Wprowadzaj pokój w sobie samym i w swym otoczeniu. Powinniśmy nawrócić się do pokoju; powinniśmy nawrócić się do Chrystusa, który jest naszym pokojem, pewni, że Jego bezbronna miłość w żłóbku przezwycięża wszelkie straszliwe zagrożenia i zamysły użycia przemocy. Z ufnością musimy nadal prosić narodzone z Dziewicy Maryi Dziecię, aby ogromna energia Jego pokoju mogła zniweczyć czające się w ludzkiej duszy nienawiść i zemstę. Prośmy Boga, aby dobro i miłość pomogły przezwyciężyć zło.
- Szanuj godność każdego człowieka. Przygotowanie na Boże Narodzenie jest szczególną okazją, by zwrócić uwagę na jedną z najcenniejszych wartości chrześcijańskich. Dzięki narodzinom Jezusa w prostocie i ubóstwie w Betlejem Bóg przywrócił godność życiu każdego człowieka; dał wszystkim możliwość uczestniczenia w Jego Bożym życiu. Oby zawsze znalazły się serca gotowe przyjąć ten nieskończony dar!
- Ucz się od Maryi wiernego posłuszeństwa. Maryja przez tę nowennę przygotowującą do Bożego Narodzenia prowadzi nas do Betlejem. Maryja jest kobietą, która powiedziała „tak”, która – w odróżnieniu od Ewy – bez zastrzeżeń przyjmuje plan Boży. Dzięki temu jasnym światłem oświeca naszą drogę i jest dla nas najwznioślejszym wzorem do naśladowania.
- Otwórz swoje serce na spotkanie z Jezusem. „Otwórzcie drzwi Chrystusowi, waszemu Zbawicielowi!”. To zaproszenie jest esencją podejścia misyjnego, lecz najpierw musi odbić się echem w naszych własnych sercach. Sami musimy najpierw otworzyć drzwi naszego sumienia i naszego życia przed Chrystusem Zbawicielem, poddając się działaniu Ducha Świętego, upodabniając się coraz bardziej do Pana. Zaprawdę, nie można głosić Chrystusa, jeśli Jego obraz nie został odzwierciedlony i ożywiony w nas przez łaskę i działanie Ducha.
- Z nadzieją oczekuj ponownego przyjścia Chrystusa. Ewangeliczne wezwanie do czujności rozbrzmiewa wielokrotnie w liturgii, zwłaszcza w okresie adwentu, który nie jest tylko przygotowaniem do Bożego Narodzenia, ale także przygotowaniem na ostateczne przyjście Chrystusa w chwale na końcu dziejów. Ma ono zatem wymowę wybitnie eschatologiczną i wzywa wierzącego, aby przeżywał każdy dzień i każdą chwilę w obecności Tego, „Który jest, i Który był i Który przychodzi” (Ap 1, 4). Do Niego należy przyszłość świata i człowieka. Na tym polega nasza chrześcijańska nadzieja! Gdybyśmy nie żyli w tej perspektywie całe nasze bytowanie musiałoby być wyłącznie bytowaniem ku śmierci.
O. Waldemar Sojka CSsR